środa, 17 czerwca 2015

Upały i kąpiele :)

     Hej! Ale dziś upalnie...Uff! Wczoraj wiało a było tak zimno że w żakiecie zmarzła.. Brrrr!  A dziś nie idzie wytrzymać w krótkich spodenkach :/ Nie wiem jak wy ale ja takich upałów niecierpie. Wystaczy mi max 28 stopni i jestem zadowolona :) Upał upałem ale jest na niego sposób :) Jaki? A raczej jakie? Bo dużo ich jest :) Np. Lody...Oj zjadła bym sobie ale daleko do sklepu a w rozgrzane auto wejść się nie chce :) Co tu jeszcze mamy...Hm. Można posiedzieć w cieniu... To też dobry patent na słońce dające nam ciepła troszkę wiecej niż powinno. I mamy jeszcze też  zimną kąpiel... Basen czy też szybki prysznic na podwórku wykonany z wiaderka :)  To uwielbiam... I tak nawiązując do tych kąpieli. Nie wiem czy mieliście okazję widzieć w Biedronce farbki do wody?  Ja w tamtym roku kupiłam i w tym. Powiem wam że mimo że kupiłam je na prezent chrzesniaki to opinia chrześniaka była zadowolająca.  Jako że nie lubi się kąpać to prezent okazał się strzałem w dziesiątkę. Odrazu zmienił zdanie co do kąpieli :)  Zresztą kto by się nie chciał kąpać w kolorowej i pachnącej owocami wodzie ? No kto? Ja z chęcią...A szczególnie po upalnym dniu :) 

   Opakowanie... Jego kolorystyka rzuca się w oczy :)  Zawartość zresztą też :) A zapach...powala :) 



Dokładnie opisali co i jak na opakowaniu. Jednak żałuje że zawartośc to tylko 9 sztuk.  Mogłoby być więcej bo jak wiadomo... Dziecięca zabawa nie lubi być ograniczona :) 




Z tego co zauważyłam to co roku w czasie zbliżającego się święta dzieci są one dosępne.  Żałuje że tylko wtedy. Szukałam ich w tamtym roku wszędzie ale niestety nie znalazłam. I trzeba było czekać rok aby znów je kupić :)  Ale było warto... Może za rok kupie je młodemu :) Chodz i bez tego wode uwielbia :) 

A wy jakie macie sposoby na upały? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz